Emocje sprawiają, że wygrywamy bitwy. Są pierwotnym motorem wszelkich działań. Ale do wygrywania wojen potrzeba czegoś więcej…Travis Bradberry, autor bestsellera „Inteligencja emocjonalna 2.0” na ostatniej konferencji GLS mówił o „trzech srebrnych nabojach” – zachowaniach, które mają znaczący wpływ na wzmocnienie własnej inteligencji emocjonalnej. To dzięki inteligencji emocjonalnej potrafimy wygrywać wojny.  Można ją nazwać też sprytem w relacjach. Sprytem w najlepszym znaczeniu tego słowa, bo ów spryt służyć ma harmonijnemu rozwojowi człowieka w zespole i całego zespołu.

Przypomnijmy, że pierwszym etapem budowania inteligencji emocjonalnej jest samoświadomość własnych emocji i tendencji do ich wyrażania. Sprawa nie jest prosta. Badania wykazują, że średnio, jedynie 36 proc zbadanych potrafi nazwać swoje emocje! Tutaj jest także zgoda na dyskomfort płynący z faktu, że pojawiają się emocje niechciane, niechęć do ludzi, którzy odzwierciedlają nasze cechy. Przeglądamy się w innych jak w lustrach.

Kolejne etapy to zarządzanie emocjami, co nie oznacza wyłączenie emocji, ale świadome działanie pod wpływem zaakceptowanych emocji. Skupienie się na emocjach innych osób, rozumienie tych emocji i wpływu na zachowania. W końcu – zrozumienie przekazów komunikacji niewerbalnej i umiejętność zarządzenia emocjami członków grupy, zespołu.

Okazuje się, że ludzie o wysokim wskaźniku inteligencji emocjonalnej są o 60 proc. bardziej wydajni w pracy, niż ci o niższych notowaniach na skali. Organizacje coraz chętniej  zatrudniają pracowników z wysokim poziomem inteligencji emocjonalnej i cecha ta jest bardziej ceniona u pracodawców niż umiejętności techniczne.

Gdzież są te srebrne naboje?

Travis Bradberry wskazuje na trzy zachowania, które warto pielęgnować i uczynić nawykowymi, które mają korzystny wpływ na podniesienie inteligencji emocjonalnej.

1. Optymalizacja stresu

Nadmierny stres obniża samokontrolę i czujność w rejestrowaniu własnych i cudzych emocji. Warto wiedzieć, że wyrażanie wdzięczności w znaczący sposób obniża stres.

2. Dobrej jakości sen

Taki sen trwa od 7 do 9 godzin. W tym czasie nasz mózg eliminuje toksyczne białka w mózgu. Niebieskie światło ekranów komputerów mózg odczytuje jak światło poranka i nie chce wtedy udać się na spoczynek. Wniosek jest prosty…

3.Kawa

Kofeina zwana jest hormonem ucieczki i jej połowiczny rozpad w organizmie zajmuje około 6 godzin. Warto ją pić tylko do godziny 12.00

Dla inteligencji emocjonalnej – warto

 

Hanna Tarnawska